Strony

19 kwi 2010

jesteś wciąż...

gdzie jesteś??...

To pytanie pada codziennie. Świadomie lub nie, wszędzie szukam odpowiedzi.
W nagłej chwili wraca wszystko upchane szczelnie do jednej szuflady. Otwiera się, wywalając zawartość na podłogę.
Zbieram, wciąż nowe myśli.
Nic nie znaczą. Albo to ja nadaję im znaczenie.
Szukam powodów by myśleć inaczej.
Najbardziej jednak szukam odpowiedzi. Na pytanie banalne. "Dlaczego".

Otwieram oczy, budzę się szczęśliwa. Ze snu, który jest nieprzerwaną zagadką.
W zagadce znajduję ukojenie, w zagadce znajduję niepokój.
Niepokój mi dałeś. To nigdy już się nie zmieni.


Lubię, gdy mówisz "chodź ze mną".
To takie proste jest, ale przecież tego wszyscy szukamy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz